Podczas zagranicznych wyjazdów zdarzają się różne sytuacje – zarówno mniej, jak i bardziej przyjemne. Kiedy jednak w efekcie niektórych wydarzeń, istnieje prawdopodobieństwo obciążenia finansowego w kwocie kilku do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – sprawa znacznie się komplikuje. Odpowiednie ubezpieczenie pozwala na zabezpieczenie się przed takimi sytuacjami.
Europa
Transport chorego w obszarze Unii Europejskiej definiują przepisy unijne, które mówią, że co do zasady nie przewidują możliwości transportu sanitarnego pacjenta z innego państwa UE/EFTA do Polski. Oznacza to, że koszt transportu pokrywa pacjent.
Na podstawie polskich przepisów NFZ może jednak pokryć koszty transportu sanitarnego do kraju w ramach tzw. transportu ekonomicznego. A co przypadku leczenia w szpitalu w państwie UE/EFTA na podstawie przepisów o koordynacji (np. na podstawie EKUZ) i chęci powrotu do kraju na dalsze leczenie szpitalne? Trzeba złożyć wniosek o zgodę na pokrycie kosztów transportu. Gdy przewidywany kosz dalszego leczenia za granicą będzie wyższy niż łączny koszt przewidywanego leczenia w Polsce oraz transportu, zostanie spełniona przesłanka ekonomiczna. Umożliwi to NFZ pokrycie kosztów takiego transportu do kraju.
Procedury
Pierwszej pomocy poszkodowanemu w wypadku udzieli miejscowy szpital. Leczenie będzie jednak trwało tylko do tego momentu, do którego transport chorego do kraju będzie już możliwy. W przypadku poważniejszych zdarzeń nie wchodzi jednak w grę zwykły powrót do Polski samochodem czy autobusem. Chory potrzebuje zazwyczaj specjalnych warunków oraz opieki. Taki dostosowany do potrzeb pacjenta transport medyczny jest bardzo drogi. Kwoty sięgają nawet 300 tys zł. i są uzależnione od rożnych czynnikow: kraj, z którego jest transport, potrzebne środki do zabepieczenia chorego, wyposażenie w sprzęt itp.
Jak dokładnie wygląda transport medyczny? Wszystko zależy od stanu zdrowia pacjenta.
- Poszkodowany może wrócić do kraju:
- zwykłym środkiem lokomocji (samochód, autokar, pociąg),
- lotem rejsowym na zwykłym siedzeniu / z dodatkowym miejscem na nogę / na noszach,
- ambulansem,
- samolotem sanitarnym (air-ambulance) z pełnym wyposażeniem reanimacyjnym i zespołem medycznym.
Ta ostatnia opcja jest oczywiście najdroższa, ale niekiedy okazuje się niezbędna. Linie lotnicze często nie chcą przyjmować na pokład osób po ciężkich obrażeniach, a niekiedy jest to po prostu niemożliwe ze względów bezpieczeństwa. W sytuacjach krytycznych na krótkich trasach, kiedy zdrowie pacjenta jest zagrożone, a szybki czas transportu do szpitala jest istotnym czynnikiem dla jego zdrowia, wykorzystujemy helikoptery sanitarne. Samoloty karetki mogą wylądować bezpośrednio na terenie kliniki i zabrać pacjenta, aby natychmiast polecieć do szpitala docelowego.
Przy lżejszych obrażeniach (np. złamaniu nogi), gdy wymagany jest transport w pozycji pół-leżącej lub leżącej do transportu wykorzystać można ambulans czy samolot pasażerski (pod warunkiem uzyskania zgody przewoźnika). Jednak nawet w przypadku przelotu zwykłym samolotem pasażerskim z krajów południowej Europy, koszt transportu dla poszkodowanego i opiekuna medycznego sięgnąć może kwoty 10-12 tys. zł. Natomiast jeśli dojdzie do bardziej skomplikowanych obrażeń i konieczne będzie zastosowanie specjalistycznego transportu lotniczego, koszt usługi znacznie wzrośnie. Z jeszcze wyższymi sumami trzeba się liczyć, jeśli potrzebny będzie specjalistyczny transport medyczny z dalekich, lecz jednocześnie popularnych wśród turystów krajów np. Chin, Indii, Tajlandii czy Meksyku.
Śmierć
A co w przypadku śmierci? Koszt sprowadzenia zwłok z zagranicy może sięgać nawet do 100 000 zł. Jeśli zmarły nie był ubezpieczony, całą kwotą zostanie obarczona najbliższa rodzina. Transport medyczny do kraju również nie należy do najtańszych, a jeśli poszkodowany nie zadbał o odpowiednią polisę – za wszystko zapłaci sam
