Choroba za granicą może bardzo poważnie skomplikować Ci życie. Koszty poniesione na akcję ratunkową, koszty hospitalizacji czy transportu do kraju, są bardzo wysokie. Jeden dzień spędzony w szpitalu za granicą może być nawet siedem razy droższy od doby hotelowej, a za złamanie nogi można zapłacić nawet 250 000 zł.
Wypadek samochodowy, złamana noga w wyniku potknięcia, ostra niestrawność po zjedzeniu nieświeżego mięsa w restauracji – tego typu sytuacje mogą przydarzyć się każdemu, kto wybrał się w zagraniczną podróż. Są one w stanie zmienić wymarzony urlop w kosztowny koszmar, który wymaga załatwienia wielu formalności i pokrycia dużych wydatków związanych z leczeniem.
Wybierając się poza granice Polski, trzeba mieć świadomość tego, że w każdej chwili może dojść do niebezpiecznego zdarzenia. Na przykład w trakcie sezonu zimowego, podczas jazdy na nartach czy na snowboardzie, istnieje ryzyko upadku, który może skutkować różnymi urazami. W takim przypadku koszty leczenia za granicą są spore i wynoszą orientacyjnie:
- w Szwajcarii – nawet do 17 000 euro, jeśli doszło do kontuzji ręki i wystąpił ból w kolanie,
- w Czechach – ponad 2 000 euro w odniesieniu do urazu nogi,
- na Słowacji – 1 300 – 1 700 euro w przypadku uszkodzenia ręki czy nogi,
- we Włoszech – około 22 000 euro przy kontuzji kolana,
- w Austrii – do 17 000 euro w sytuacji, gdy zdiagnozowano złamanie jedenastego kręgu piersiowego.
Także we Francji pobyt w szpitalu za granicą bez ubezpieczenia wiąże się z dużymi wydatkami. Jeśli doszło do złamania żeber, sumaryczne koszty mogą wynieść nawet 11 000 euro. Obejmują one nie tylko leczenie szpitalne i lekarstwa, ale również przewóz do placówki medycznej i transport do kraju.
Koszty mogą jeszcze wzrosnąć, jeśli wypadek zdarzy się w kraju leżącym poza Europą. Na przykład w Meksyku za operację złamanej kostki należy zapłacić aż 98 000 dolarów.
Najwyższe koszty leczenia w Unii Europejskiej i krajach Morza Śródziemnego
Wśród popularnych kierunków turystycznych, jakie są wybierane przez Polaków, znajduje się Turcja. Jeśli podczas pobytu w tym kraju będziesz wymagał pomocy lekarskiej, wydatki z tym związane będą spore. Wynoszą one w przypadku:
- bólu pleców – 1 400 euro,
- skręcenia kończyny dolnej – 1 350 euro,
- anemii i zmęczenia – 800 euro.
Dodatkowo trzeba płacić za transport medyczny. W przypadku noszy koszt wynosi 13 000 euro, a przewozu karetką powietrzną aż 17 000 euro.
Także koszty leczenia w Grecji są wysokie. Transport medyczny na noszach to wydatek rzędu 10 000 euro, a jeśli wykorzystywany jest helikopter, suma ta wzrasta do 25 000 euro. Świadczenia medyczne w przypadku zapalenia krtani wiążą się z kwotą 570 euro, a zatrucia pokarmowego – 920 euro.
Na Cyprze za operację wynikającą ze złamania ręki zapłacisz 19 000 euro. Sporo kosztuje leczenie zapalenia migdałków (500 euro) czy zatrucia pokarmowego (1 700 euro). Transport medyczny na noszach to koszt rzędu 10 000 euro. W przypadku przewozu helikopterem suma ta to aż 25 000 euro.
Jeśli chodzi o koszty leczenia w Egipcie, trzeba stwierdzić, że również są one duże. Przykładowo wynoszą one:
- 3 550 euro w przypadku złamania nosa,
- 1 300 euro, jeśli wystąpiło zatrucie pokarmowe,
- 586 euro, gdy zdiagnozowano zapalanie ucha.
Dodatkowo w wielu sytuacjach trzeba zapłacić za transport. Jeśli wykorzystano nosze, koszt to 14 000 euro, ale w przypadku użycia helikoptera suma ta zwiększa się o 6 000 euro.
Najwyższe koszty leczenia na świecie
Także poza Unią Europejską i krajami znajdującymi się w basenie Morza Śródziemnego trzeba ponosić wysokie koszty leczenia. Jeśli przebywasz w Stanach Zjednoczonych, należy liczyć się z wydatkami rzędu:
- około 3 000 dolarów za pobyt w izbie przyjęć,
- prawie 3 000 dolarów, gdy potrzebna jest intensywna terapia,
- ponad 1 200 dolarów za wykonanie rentgena klatki piersiowej – w przypadku tomografii komputerowej koszt to około 4 300 dolarów,
- 900 dolarów za transport medyczny do 3 mil.
Wykonanie w USA operacji, gdy w wyniku upadku ze schodów złamiesz rękę, to wydatek na poziomie 150 000 dolarów. Pomoc w przypadku omdlenia kosztuje nawet 17 000 dolarów, a problemów z oddychaniem u dziecka – ponad 80 000 dolarów.
Pobyt w szpitalu za granicą bez ubezpieczenia jest bardzo kosztowny również w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Trzeba tam zapłacić:
- 35 000 dolarów za transport karetką powietrzną,
- 4 400 euro za hospitalizację w związku z biegunką,
- 1 500 euro w sytuacji udzielenia pomocy w wyniku złamania nogi.
W Meksyku, jeśli dotknie Cię zatrucie pokarmowe, koszt leczenia może wynieść 1 100 dolarów. W przypadku gorączki i kataru u dziecka wydatek na pomoc medyczną to 900 dolarów. Jeśli potrzebny jest transport helikopterem, trzeba zapłacić aż 45 000 dolarów.
Koszty leczenia za granicą są znaczne także w Dominikanie. Pomoc w przypadku oparzenia słonecznego i odwodnienia to wydatek rzędu 4 000 dolarów. Nieco więcej, około 4 300 dolarów, trzeba zapłacić za postępowanie w przypadku zatrucia pokarmowego. Transport karetką medyczną kosztuje 45 000 dolarów.
Najwyższe koszty leczenia na świecie
Eksperci rankomat.pl przeanalizowali, ile za koszty leczenia zapłaci się w krajach uczestniczących w zeszłorocznym piłkarskim mundialu. Porównali te kwoty z kosztami najtańszej dostępnej doby hotelowej w stolicach tych samych państw – cena była sprawdzana w środku tygodnia (16/17 listopada) dla jednej dorosłej osoby w standardzie pięciogwiazdkowym.
Okazuje się, że w krajach Europy Zachodniej, Ameryki Północnej czy części Azji, za leczenie płaci się więcej niż za pobyt w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu. W wielu krajach afrykańskich czy południowoamerykańskich ta tendencja jest odwrotna.
Gdzie są najwyższe koszty leczenia?
Niekwestionowanym zwycięzcą tej kategorii jest Katar. W szpitalu gospodarza zeszłorocznych Mistrzostw Świata za dzień pobytu zapłaci się aż 8 208 zł. Na drugim stopniu podium znalazła się Szwajcaria, w której doba spędzona w szpitalu kosztuje 5 537 zł. Niewiele taniej jest w Danii (5 074 zł za dzień).
Powyżej 4 000 zł za dobę w szpitalu zapłaci się w Holandii (4 458 zł), Australii (4 054 zł) oraz USA (4 027 zł). Więcej niż 3 000 zł jednodniowy pobyt w szpitalu będzie kosztował w Belgii (3 836 zł), Kanadzie (3 723 zł), Niemczech (3 623 zł), Francji (3 578 zł), Wielkiej Brytanii (3 542 zł) i Japonii (3 083 zł).
Rekord leczenia
Z bardzo wysokich kosztów leczenia słynną Stany Zjednoczone – i te przesłanki mają przełożenie na rzeczywistość. Z danych Mondial Assistance wynika bowiem, że najwięcej kosztownych zdarzeń ubezpieczeniowych ma miejsce w USA. To tam też w tym roku miała miejsce rekordowa interwencja.
Za pomoc udzieloną 70-letniemu mężczyźnie, który doznał wylewu krwi do mózgu, ubezpieczyciel zapłacił 1,1 miliona złotych, z czego większość tej kwoty dotyczyła hospitalizacji w dwóch szpitalach, w tym jednym specjalistycznym. Z kolei 270 000 zł kosztowało leczenie innego turysty z kamicy żółciowej nerek w jednym z amerykańskich szpitali.