Menu Zamknij

NASZ EKSPERT RADZI: O tym czy prywatne ubezpieczenie zdrowotne może wydłużyć życie?

Autor : dr hab. Dorota Maśniak

Ale przecież jestem ubezpieczony

Powszechna publiczna ochrona zdrowia opiera się ubezpieczeniu. Podobnie jak w przypadku wszystkich ubezpieczeń charakteryzuje się ono istnieniem składki ubezpieczeniowej opłacanej przez osobę, której grozi ryzyko w zamian za ochronę ubezpieczeniową realizowaną w postaci określonych świadczeń. Tyle że w przypadku publicznych powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych stajemy się ubezpieczonymi „ z automatu” czyli z mocy prawa, składka potrącana jest z naszego wynagrodzenia (lub opłacana przez przedsiębiorcę tak samo jak podatek dochodowy) i trafia do Narodowego Funduszu Zdrowia. Ale są też grupy ubezpieczonych, które nie zasilają NFZ składkami, takie jak bezrobotni czy studenci. Stąd powszechność tego ubezpieczenia, które stanowi wyraz opiekuńczości państwa. Niestety ta sama powszechność wpływa na nieprzystawalność do potrzeb ubezpieczonych w przypadku choroby.

Choć wcześniej z wydolnością służby zdrowia nie było dobrze, pandemia unaoczniła drastycznie jako krótka jest „kołdra”, którą Narodowy Fundusz Zdrowia przykryć musi świadczenia zdrowotne.  Przyjęte w 2022 r. regulacje jedynie pogorszyły istniejącą trudną sytuację finansową. Przerzucono na NFZ finansowane dotąd ze środków budżetowych świadczenia wysokospecjalistyczne, ratownictwo medyczne, leki dla osób 75+ czy dla kobiet w ciąży. Realny spadek środków, które NFZ przeznaczał na świadczenia zdrowotne spowodowała również regulacja wstrzymująca finansowanie składek ubezpieczeniowych studentów, żołnierzy i dzieci z domów dziecka z budżetu.

Szybki dostęp do świadczeń zdrowotnych zapewnianych przez profesjonalny personel medyczny wydłuża życie.

dr hab. Dorota Maśniak

Ubezpieczony suplementarne

Zatem pomimo tego, że bazą finasowania świadczeń zdrowotnych jest w Polsce publiczna powszechna opieka zdrowotna to nie stanowi ona efektywnego sposobu zapewnienia ochrony na wypadek choroby czy rozstroju zdrowia, czemu już nikt nie zaprzecza. Pozostaje jedynie odpowiedź na pytanie jak temu zaradzić. Podzielam pogląd, że system opieki zdrowotnej obejmuje zarówno publiczne ubezpieczenia zdrowotne jak i suplementarne do nich prywatne ubezpieczenia zdrowotne o charakterze indywidualnym lub grupowym. Niestety uzupełniającej roli rynku ubezpieczeń zdrowotnych nie dostrzega prawodawca. Pozostaje głuchy na projekty  wprowadzenia ulgi podatkowej umożliwiającej odliczania składek z tytułu prywatnego ubezpieczenia zdrowotnego od kwoty podatku dochodowego.

Skazani na publiczną opiekę zdrowotną uznać powinniśmy jej bazowy charakter. Jednakże dopiero uzupełnienie tej ochrony przez dodatkowe prywatne ubezpieczenie zdrowotne (ewentualnie również abonament medyczny) doprowadzić może do zapewnienia opieki zdrowotnej zgodnej z naszymi potrzebami. Szybszy dostęp do usług medycznych, szerszy wybór podmiotów leczniczych i leczniczych jest osiągalny tylko przez takie uzupełnienie korzystania z tzw. koszyka świadczeń gwarantowanych przez NFZ.

Zwiększenia liczby udzielanych świadczeń i skrócenie czasu oczekiwania na wizytę gwarantowane w ramach prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych stanowi odciążenie dla sektora publicznego. Zgodnie z danymi na koniec 2022 roku 4,08 mln Polaków korzysta z ubezpieczeń prywatnych co daje realne odciążenie dla sektora publicznego. Oznacza to możliwość sfinansowania większej ilości lub droższych świadczeń zdrowotnych ze środków gromadzonych przez NFZ. Oczywiście suplementarność nie powinna oznaczać dublowania i podwójnego (a nawet potrójnego w przypadku przedsiębiorców) finansowania tych samych świadczeń. Kompleksowość ochrony to temat na odrębny felieton.

Co z tym wiekiem

Przeciętnie żyjemy coraz krócej. Średnia długość życia mężczyzn w Polsce w 2021 r. wynosiła prawie 72 lata i była krótsza o 2 lata i 3 miesiące niż w 2019 r. W przypadku kobiet średnia długość życia wyniosła prawie 80 lat i była krótsza o dwa lata i jeden miesiąc niż w 2019 r. Oczywiście wpływ na tę tendencję ma pandemia. Jej skutki dla systemu opieki medycznej są cały czas odczuwalne, miedzy innymi w postaci tzw. długu zdrowotnego. W Polsce rośnie śmiertelność z powodu chorób cywilizacyjnych – sercowo- naczyniowych, nowotworów złośliwych i cukrzycy. Według danych GUS stanowią one najczęstszą przyczynę zgonów w kraju (65%).

Szybki dostęp do świadczeń zdrowotnych zapewnianych przez profesjonalny personel medyczny wydłuża życie.

_______________________________________________________________________

Autorką tekstu jest dr hab. Dorota Maślak, profesor na Uniwersytecie Gdańskim.

Aktualnie również jest członkiem:

  • Komitetu Zarządzającego Odziału Association Internationale de Droit des Assurances (AIDA)  w Polsce,
  • Doradczego Komitetu Naukowego  przy Rzeczniku Finansowym w kadencji 2023-2026,
  • oraz Rady Programowej Prawa Asekuracyjnego.

Podobne wpisy