Menu Zamknij

Jak Polacy dbają o własne zdrowie?

Jak Polacy dbają o zdrowie? Jaka jest świadomość społeczeństwa na temat kondycji fizycznej i badań profilaktycznych? Czy inflacja i jej wpływ na finanse Polaków odbija się także na ich zdrowiu? O tym w poniższym raporcie przygotowany zespół analityczny e-recepta.net. W ankietach przeprowadzonych w 10 największych miastach zebrano odpowiedzi mieszkańców – wyniki mogłyby być lepsze. Niestety świadomość polskiego społeczeństwa w temacie dotyczącym zdrowia, nadal pozostaje niska na tle Europy.

Większość mieszkańców polskich miast dba o badania profilaktyczne, ale wciąż silna jest grupa nie dbająca dostatecznie o profilaktykę. Ponadto nie każdy pacjent zwraca uwagę na słowa lekarza. Przy zakupie leków kierujemy się rekomendacjami specjalistów, ale już odsetek osób szczepiących się jest stosunkowo niewielki. Na popularności zyskują za to nowe rozwiązania, ułatwiające konsultacje lekarskie czy zakup leków – mowa tutaj o teleporadach oraz e-receptach.

W badaniach zespołu analitycznego e-recepta.net, poddano weryfikacji m.in. częstotliwość sięgania po leki na receptę, weryfikację najczęściej występujących dolegliwości, częstotliwość przechodzenia infekcji, wydatki na leki oraz liczbę osób, która z powodu inflacji była zmuszona ograniczyć wydatki na niezbędne lekarstwa, jak często Polacy poddają się profilaktycznym badaniom zdrowia oraz jaka grupa społeczeństwa poddała się profilaktycznym szczepieniom. Zebrane dane pozwoliły stworzyć kompleksowy raport oraz kilka rankingów, obrazujących różnice w dbałości o zdrowie w zależności od miasta zamieszkania.

Jak czytamy w opublikowanych na stronie e-recepta.net najważniejszych wnioskach raportu:

80,3 proc. Polaków w ciągu ostatniego pół roku przyjmowało leki na receptę;
najczęściej po leki na receptę sięgali mieszkańcy Wrocławia, najrzadziej osoby z Warszawy;
Polacy najczęściej uskarżają się na ból głowy i ogólne osłabienie;
większość ankietowanych doświadcza poważniejszych chorób i infekcji raz na kilka lat. Najczęściej z infekcjami borykają się mieszkańcy Szczecina, najrzadziej Warszawy;
49 proc. wydaje w ciągu miesiąca więcej niż 100 złotych na leki. Powyżej 300 złotych na leki najczęściej przeznaczają osoby ze Szczecina, a najrzadziej Katowic;
31,6 proc. Polaków deklaruje, że inflacja zmusiła ich do oszczędzania przy zakupach niezbędnych leków. Inflację najbardziej odczuli mieszkańcy Bydgoszczy, Katowic i Lublina;
popularnością cieszą się teleporady – w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy z konsultacji telefonicznej z lekarzem skorzystało 51,3 proc. Polaków;
35,5 proc. mieszkańców polskich miast nie wykonuje regularnie badań profilaktycznych;
23,8 proc. respondentów deklaruje, że nigdy się nie szczepiło – ani przeciwko grypie, ani innym chorobom. Szczepienia są najbardziej popularne w Poznaniu, najmniej w Katowicach;
większość uczestniczących w badaniach (około 60 proc.) ocenia swój stan zdrowia, jako średni;
spośród chorób cywilizacyjnych Polacy najbardziej obawiają się nowotworów;
40,4 proc. respondentów po pandemii COVID-19 zaczęło bardziej dbać o swoje zdrowie.

Bardzo popularne leki na receptę
Z zebranych w ankiecie e-recepta.net danych wynika, że aż 80,3 proc. mieszkańców polskich miast deklaruje, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy przyjmowało leki na receptę. Częściej dotyczyło to kobiet (81,9 proc.) niż mężczyzn (73,9 proc.). Odsetek osób, potrzebujących recept wzrasta wraz z wiekiem. Najniższy jest w grupie 19-29 lat (70,8 proc.), a najwyższy w grupie wiekowej 60+ (86,1 proc.).

Najczęściej po leki na receptę sięgali mieszkańcy Wrocławia (86,4 proc.), Poznania (83,8 proc.) i Bydgoszczy (83,5 proc.). Najrzadziej leki tego typu kupowały osoby z Gdańska (78,5 proc.), Szczecina (77,9 proc.) oraz Warszawy (75 proc.). Średnia w większości miast oscyluje w okolicach 80 proc. Mocno zarysowana jest różnica między pierwszym w rankingu Wrocławiem i ostatnią Warszawą – wynosi 11,4 punktów procentowych.

Najczęstsze dolegliwości Polaków
Polacy najczęściej narzekają na ból głowy (38,9 proc.), osłabienie (31,2 proc.), ból gardła (29,2 proc.), ból brzucha (20,8 proc.) oraz gorączkę (16,3 proc.). Niemal połowa biorących udział w badaniu zadeklarowała, że w ciągu ostatniego półrocza zmagała się także z innymi problemami zdrowotnymi, m.in. bardzo częste nadciśnienie czy katar alergiczny.

Jak wskazuje raport – 35,2 proc. Polaków choruje poważniej raz na kilka lat, a 14,6 proc. deklaruje, że wcale nie choruje. Wciąż jednak prawie jedna trzeci ankietowanych doświadcza poważniejszych infekcji średnio raz w roku (30,6 proc.), a blisko jedna czwarta ma podobne problemy nawet kilka razy w roku (19,6 proc.). Nieco ponad połowa respondentów potrzebuje mocniejszych leków w związku z poważną infekcją przynajmniej raz w ciągu roku.

Ile Polacy wydają na leki
Prawie połowa Polaków (49 proc.) wydaje przeciętnie w ciągu miesiąca powyżej 100 złotych na leki. W tej grupie 38,1 proc. wydaje 100-299 złotych, 7,5 proc. przeznacza na leki 300-499 złotych, 2,4 proc. – 500-800 złotych, a 1 proc. – więcej niż 800 złotych.

– „Tak duża liczba respondentów, którzy regularnie zostawiają w aptekach przynajmniej sto złotych, jest zbieżna z badaniami, wskazującymi na to, że duża część Polaków choruje przewlekle – co wymaga regularnych wydatków na leki” – czytamy w opublikowanych wynikach.

Leki – zwłaszcza te nierefundowane – osiągają w Polsce wysokie ceny. Są obciążeniem dla budżetu, szczególnie osób w wieku emerytalnym, które zarazem najczęściej potrzebują lekarstw na choroby takie jak cukrzyca czy nadciśnienie. Wysoka inflacja (14,7 proc. w kwietniu 2023 – według wskaźników GUS) negatywnie odbija się na portfelach Polaków, którzy szukają oszczędności. 31,6 proc. ankietowanych odpowiedziało, że ze względu na inflację, musiało zacząć oszczędzać na niezbędnych lekach – najczęściej do takich oszczędności byli zmuszeni mieszkańcy Bydgoszczy (39,2 proc.), Katowic (38,9 proc.) oraz Lubina (36,4 proc.). Najrzadziej wydatki na leki zmniejszyli ankietowani z Krakowa (28,6 proc.), Szczecina (27,9 proc.), Gdańska (24,7 proc.) i Warszawy (22,1 proc.).

Niemal 1/3 respondentów nie mogła pozwolić sobie na zakup niezbędnych leków – to pokazuje, jak mocno inflacja wpływa na sytuację finansową Polaków i odbija się także na zdrowiu. W szczególności dotyczy to osób starszych.

Kto się bada profilaktycznie
Polacy nie są skłonni do poddawania się profilaktycznym badaniom – według różnych raportów odsetek osób nie przeprowadzających żadnych badań, wahał się w ostatnich latach od 40 proc. do 60 proc. Znaczna część Polaków nie wie ponadto, że wiele badań (zwłaszcza w odpowiednich grupach wiekowych czy u osób obarczonych czynnikami ryzyka) jest darmowa.

Większość z respondentów ankiety e-recepta.net deklaruje, że bada się regularnie (64,5 proc.). Wciąż jednak ponad jedna trzecia ankietowanych nie korzysta z tego typu badań (35,5 proc.). W tym przypadku nie ma dużej korelacji z wiekiem. Nieco chętniej badają się kobiety (65,1 proc.) wobec mężczyzn (62,3 proc.).

Najwięcej osób poddaje się badaniom profilaktycznym w Gdańsku (73,1 proc.), Warszawie (72,8 proc.) i Lublinie (70,9 proc.). Najrzadziej w Katowicach (58,8 proc.) i Łodzi (56,4 proc.).

Polacy wciąż nieufni wobec szczepień
Jedynie 76,2 proc. ankietowanych zadeklarowało, że choć raz zaszczepiło się przeciwko grypie bądź innej chorobie. Na tle Europy wypada to blado – zwłaszcza, że pytanie dotyczyło ogólnie chorób, a więc m.in. grypy, COVID, czy szczepień obowiązkowych przed wyjazdem do niektórych zakątków świata. Co do krajów UE – 75 proc. zaszczepiło się przeciwko COVID-19 (w Polsce jest to około 60 proc.). Pod względem szczepień na grypę, Polska pozostaje na samym krańcu Europy – szczepi się na nią zaledwie około 7 proc. populacji.

Najwięcej szczepi się w Poznaniu (82 proc.), Krakowie (81,3 proc.) oraz Warszawie (80,9 proc.). Najmniej w Gdańsku (73,1 proc.), Wrocławiu ( 69,7 proc.) i Katowicach (68,3 proc.). Różnica pomiędzy pierwszym a ostatnim miejscem w zestawieniu to aż 13,8 punktów procentowych.

Pacjenci lubią teleporady
Teleporady okazały się wygodnym rozwiązaniem w zakresie podstawowych konsultacji i cieszą się sporą popularnością. W ciągu ostatniego roku z teleporady skorzystało 51,3 proc. ankietowanych, co pokazuje, że kontakt telefoniczny z lekarzem traktowany jest przez wiele osób jako najszybsza i najwygodniejsza forma konsultacji.

Teleporady najpopularniejsze są w Łodzi (59,5 proc.), Lublinie (58,2 proc.) oraz Krakowie (56 proc.). Poniżej średniej znalazły się Katowice i Szczecin (47,1 proc.), Bydgoszcz (45,6 proc.) oraz Wrocław (43,9 proc.).

Z tej formy konsultacji z lekarzem chętniej korzystają kobiety niż mężczyźni. Procent osób, które wybierają tę formę porad jest wyższy w młodszych grupach wiekowych – im starsi pacjenci, tym rzadziej wybierają taką formę konsultacji.

Podobne wpisy